Tag: <span>Z Dzieckiem Dookoła Świata</span>

Tag: Z Dzieckiem Dookoła Świata

Czekolada-Mięta

Czas wstawać! Wygrzebujemy się z przytulnych czeluści śpiworów, naciągamy na uszy jeszcze głębiej boliwijskie czapki … i zastanawiamy się, czy aby na pewno chcemy wystawiać nosy poza namiot? Tam na szczęście jest już Piotrek, który dla swoich dziewczyn zrobił najcudowniejszą rzecz – rozpalił ognisko! Dymem pachnie już w całym lesie, …

To gdzie to Banff?

Przekraczamy granicę parków i jesteśmy w Banff! Planujemy zatrzymać się wcześniej i do samego Banff nie wjeżdżać, ale źle interpretujemy znaki na autostradzie (!!!) i jak już skręciliśmy, tak dojeżdżamy do samego miasta (!!!). Tu nie sposób nie wspomnieć o naszym wielkim zaskoczeniu i zarazem rozczarowaniu, jakie przeżywamy w tym …

Pierwsze dni w Kanadzie

Montana żegna nas niesamowicie miło! W zupełnie niepozornym miasteczku, którego nazwy nawet nie pamiętamy, porywamy pyszną pizzę. Tak pyszną, że gdybym mieszkała w okolicy, to stołowałabym się tylko i wyłącznie w tej pizzeri :) Następnie na chybił trafił skręcamy nad jedno z jezior i zachęceni sporym kawałkiem płaskiego terenu i …

Grinnell Glacier

Po naszych doświadczeniach z Nowej Zelandii, gdzie na własne oczy mogliśmy zobaczyć, jak jedne z najsłynniejszych lodowców na świecie w ciągu ostatnich kilku lat po prostu wyparowały uznaliśmy, że lodowców nie należy odkładać na później. Coraz bardziej ostrzymy więc sobie apetyt na Alaskę, słynny argentyński Perito Moreno, Islandię, a nawet …

Going to the Sun

Czołówka Lśnienia. Widzisz Jacka Nicholsona pędzącego żółtym garbusem po pustej, krętej, górskiej drodze i w pierwszej chwili masz ochotę jechać tym samochodem razem z nim… Co za niesamowite pustkowie! To byłoby naprawdę coś, tak po prostu jechać przed siebie, w nieznane… pokonując zakręt za zakrętem… Ale od razu myślisz też, …

Jaka jest Montana?

Z Yellowstone wyjeżdżamy w deszczu. Na północ. Montana przyciąga nas do siebie jak magnez i sugerując się nazwą stanu czekamy na górskie widoki za oknami. Widoków – górskich czy nie – zza chmur i strug deszczu niestety nie widać, za to my mamy doskonały pretekst, by zafundować sobie odrobinę luksusu …

Żółty kanion

Gdy tylko przyjechaliśmy do Yellowstone, od razu zaczęło nam chodzić po głowie jedno pytanie – skąd właściwie taka nazwa parku? Dlaczego nie Gejzerland, Tęczowa Kraina, albo choćby Ostoja Bizonów? W gejzerowej okolicy, którą zobaczyliśmy na początku, nie zauważyliśmy ani jednego żółtego kamienia nie mówiąc już o jakiejś większej żółtej skale …

Zakazany owoc Yellowstone

Grand Prismatic. To właśnie miejsce, które w Yellowstone TRZEBA koniecznie zobaczyć. Przyjeżdżają tu miliony ludzi, wchodzą na deptaczek, rozglądają się na prawo, na lewo, wspinają się na ławeczkę, zaglądają pod deptak, sprawdzają mapki, porównują ze zdjęciami z ulotek i w końcu słychać gdzieś z boku pytanie: „Ale gdzie jest ten …

Z kamerą wśród zwierząt

Dzień jak co dzień – jedziemy jedną z parkowych dróg, by coś jeszcze zobaczyć przed zachodem słońca. Po lewej stronie szosy stoi byle jak sparkowany jeden samochód, a pasażerowie w popłochu biegną z aparatami na szyi na brzeg rzeki. Ktoś z nich macha do nas i coś krzyczy, więc Piotrek …

Yellowstone

Po krótkim skoku w bok docieramy wreszcie do Yellowstone! I od razu zapuszczamy tu korzenie… Czekaliśmy na ten moment od bardzo dawna i akurat tutaj chcielibyśmy spędzić tyle czasu, by na pewno nie wyjeżdżać z uczuciem choćby niewielkiego niedosytu. Chcemy obejrzeć tyle geotermalnych atrakcji ile jesteśmy w stanie wchłonąć i …