CHWYTAJ DZIEŃ

Mainhattan

Polubiliśmy Frankfurt od pierwszego wejrzenia i całkiem szybko zdecydowaliśmy się na powtórne wizyty w mieście drapaczy chmur (a warto zaznaczyć, że rzadko wracamy w to samo miejsce). Tym razem wjechaliśmy do centrum od innej strony niż poprzednio i mogliśmy podziwiać panoramę miasta z dużo ciekawszej perspektywy! Nabrzeże Menu jest na tyle …

Stein am Rhein

Niedzielny poranek przywitał nas słońcem, dlatego też postanowiliśmy nie zmarnować tej okazji i podjechać do szwajcarskego miasteczka Stein am Rhein. Jest ono położone na brzegu Renu, w miejscu gdzie Ren opuszcza jezioro Bodeńskie. Podobno jest to najpiękniejsze miasteczko w Szwajcarii. Średniowieczne centrum jest zamknięte dla ruchu samochodowego, dlatego też zwiedza …

Schaffhausen

Sobotę spędziliśmy w Szwajcarii w Schaffhausen (po naszemu Szafuza) spacerując przy słynnym wodospadzie na Renie. Wodospad Rheinfall jest największym pod względem przepływu wodospadem w Europie. Zrobił na nas ogromne wrażenie! Jest naprawdę niesamowity, duży (nie mylić z wysoki;)) i huczący. Ani też się najwyraźniej spodobał, bo gdy ją teraz pytamy …

Murten

W Niedzielę Wielkanocną wybraliśmy się nad jezioro Murtensee. Plan na cały dzień był wyjątkowo prosty – znaleźć miejsce w cieniu, rozłożyć tam koc piknikowy i odpoczywać ;) Odpoczynek na wielkiej zielonej łące okazał się przełomowym w życiu Ani, ponieważ właśnie tam postawiła pierwsze kroczki i zaczęła chodzić! Tam też dostała …

Fribourg

Święta Wielkanocne spędziliśmy wraz ze znajomymi w szwajcarskim Fribourgu. To były fantastyczne i całkiem inne święta niż do tej pory! :) Piątek i poniedziałek upłynęły nam głównie na jeździe, ponieważ z racji długiego weekendu autostrady w Dojczlandii się zakorkowały. Nie dziwię się, że aż tyle ludzi ruszyło na weekend – …

Schwetzingen

Schwetzingen, a w głównej mierze przypałacowe ogrody, to miejsce, w które bardzo chciałam pojechać. Szczególnie wiosną, kiedy przecudnie kwitną japońskie wiśnie. Gdy tylko weszłyśmy do wisienkowego ogrodu, stanęłam jak oczarowana i nie mogłam się ruszyć z miejsca. Kwitnące drzewa wyglądały tak ślicznie, że chciałoby się podziwiać je całymi dniami. Nie …

Heidelberg

Po sobocie spędzonej na spotkaniach z agentami nieruchomości i oglądaniu mieszkań przyszła kolej na niedzielę i planowaną już od dawna wycieczkę do Heidelbergu. Heidelberg jest wg. przewodników jedną z najczęściej odwiedzanych atrakcji turystycznych w kraju i faktycznie – większość mijanych przez nas osób wyglądała jak rasowi turyści z aparatami i …

Frankfurt nie nad Odrą

Piękną słoneczną sobotę wykorzystaliśmy na spacer po Frankfurcie. Przyznam się szczerze, że w ogóle nie ciągnęło mnie do „wielkiego miasta”. Do dziś myślałam, że szklane wieżowce Mainhattanu możemy zacząć oglądać wtedy, gdy już reszta okolic będzie zwiedzona … ale pomyliłam się:) Nie podejrzewałam, że Frankfurt zrobi na mnie takie wielkie wrażenie. …

Koblenz

Zwiedzanie niemieckich okolic postanowiliśmy zacząć jak najszybciej, już w pierwszym tygodniu po przyjezdzie do Niemiec:) Zaczelismy od Koblencji i drogi wiodącej wzdłuż przełomu Renu. Jechaliśmy zachwyceni oglądając prześliczną okolicę: to jeszcze „gołe” winnice, to wspaniałe zamki, to prześliczne domy, to spływające Renem barki. Myślę, że i tak widzieliśmy niewiele, ponieważ …

No i jesteśmy

Nadszedł ten dzień, kiedy to wreszcie przestaliśmy tylko mówić o emigracji. Kilka dni temu przekroczyliśmy granicę z Niemcami i od razu zaczęliśmy się bacznie rozglądać dookoła. W tym właśnie kraju będziemy mieszkać przez najbliższy czas … jak długo? Zobaczymy :) Drogę do Niemiec rozłożyliśmy na dwa dni ze względu na …