Kategoria: <span>RTW</span>

Kategoria: RTW

Kootenay w kolorze ochry

Dawno dawno temu, za czasów jeszcze studenckich, nadejście zimy kojarzyło nam się nie tylko z urodzinami jednego i drugiego z nas, ale też z kolejną edycją Krakowskiego Festiwalu Górskiego, na którym wieczorami puszczano filmy z Banff. Pamiętam z jakim przejęciem oglądaliśmy wtedy czołówkę z tego najsłynniejszego na świecie festiwalu górskiego, …

Pierwsze dni w Kanadzie

Montana żegna nas niesamowicie miło! W zupełnie niepozornym miasteczku, którego nazwy nawet nie pamiętamy, porywamy pyszną pizzę. Tak pyszną, że gdybym mieszkała w okolicy, to stołowałabym się tylko i wyłącznie w tej pizzeri :) Następnie na chybił trafił skręcamy nad jedno z jezior i zachęceni sporym kawałkiem płaskiego terenu i …

Grinnell Glacier

Po naszych doświadczeniach z Nowej Zelandii, gdzie na własne oczy mogliśmy zobaczyć, jak jedne z najsłynniejszych lodowców na świecie w ciągu ostatnich kilku lat po prostu wyparowały uznaliśmy, że lodowców nie należy odkładać na później. Coraz bardziej ostrzymy więc sobie apetyt na Alaskę, słynny argentyński Perito Moreno, Islandię, a nawet …

Going to the Sun

Czołówka Lśnienia. Widzisz Jacka Nicholsona pędzącego żółtym garbusem po pustej, krętej, górskiej drodze i w pierwszej chwili masz ochotę jechać tym samochodem razem z nim… Co za niesamowite pustkowie! To byłoby naprawdę coś, tak po prostu jechać przed siebie, w nieznane… pokonując zakręt za zakrętem… Ale od razu myślisz też, …

Jaka jest Montana?

Z Yellowstone wyjeżdżamy w deszczu. Na północ. Montana przyciąga nas do siebie jak magnez i sugerując się nazwą stanu czekamy na górskie widoki za oknami. Widoków – górskich czy nie – zza chmur i strug deszczu niestety nie widać, za to my mamy doskonały pretekst, by zafundować sobie odrobinę luksusu …

Żółty kanion

Gdy tylko przyjechaliśmy do Yellowstone, od razu zaczęło nam chodzić po głowie jedno pytanie – skąd właściwie taka nazwa parku? Dlaczego nie Gejzerland, Tęczowa Kraina, albo choćby Ostoja Bizonów? W gejzerowej okolicy, którą zobaczyliśmy na początku, nie zauważyliśmy ani jednego żółtego kamienia nie mówiąc już o jakiejś większej żółtej skale …

Zakazany owoc Yellowstone

Grand Prismatic. To właśnie miejsce, które w Yellowstone TRZEBA koniecznie zobaczyć. Przyjeżdżają tu miliony ludzi, wchodzą na deptaczek, rozglądają się na prawo, na lewo, wspinają się na ławeczkę, zaglądają pod deptak, sprawdzają mapki, porównują ze zdjęciami z ulotek i w końcu słychać gdzieś z boku pytanie: „Ale gdzie jest ten …

Ciepło, cieplej, gorąco!

Symbolem Yellowstone był dla nas od zawsze Old Faithful. Najbardziej przewidywalny gejzer w parku, zbierający taką widownię jak mało co. Tam też wybieramy się na dzień dobry. Już cała otoczka mówi nam wyraźnie, czego możemy się spodziewać. Duży parking, wielki sklep, visitor center, lodge, deptaki, barierki … i on! Otoczony …

Z kamerą wśród zwierząt

Dzień jak co dzień – jedziemy jedną z parkowych dróg, by coś jeszcze zobaczyć przed zachodem słońca. Po lewej stronie szosy stoi byle jak sparkowany jeden samochód, a pasażerowie w popłochu biegną z aparatami na szyi na brzeg rzeki. Ktoś z nich macha do nas i coś krzyczy, więc Piotrek …

Yellowstone

Po krótkim skoku w bok docieramy wreszcie do Yellowstone! I od razu zapuszczamy tu korzenie… Czekaliśmy na ten moment od bardzo dawna i akurat tutaj chcielibyśmy spędzić tyle czasu, by na pewno nie wyjeżdżać z uczuciem choćby niewielkiego niedosytu. Chcemy obejrzeć tyle geotermalnych atrakcji ile jesteśmy w stanie wchłonąć i …