Zielono, gorąco, duszno i deszczowo. Jednym słowem Tropiki!!!
Z słonecznego i suchego Melbourne teleportujemy się w tropiki, do Cairns. Witają nas białe, nisko wiszące churzyska, deszcz, zieloniutkie palmy na każdym kroku i … zapach mokrego psa ;) Całe otoczenie jest zdecydowanie bardziej egzotyczne niż Melbourne, rozglądamy się więc ciekawie na każdą stronę i czujemy, że dopiero w tym …