Kategoria: <span>Niemcy</span>

Kategoria: Niemcy

Na grzyby!

Tego dnia wybraliśmy się na całkiem zwyczajny spacerek, którego jedynym urozmaiceniem miał być wielki skalny grzyb Teufelstisch, który zresztą znajduje się tuż na początku szlaku, jakieś 10 minut od parkingu. To dokładnie dystans, jaki pokonuje większość przyjeżdżających tutaj turystów. My jednak plany mieliśmy ambitne i po obejrzeniu grzyba z werwą …

Opel-Zoo

… czyli Ania powiedziała … :) Niedzielę spędziliśmy w podfrankfurckim zoo założonym z inicjatywy samego pana Opla. Jest to miejsce, o którym w piaskownicach „się mówi” i każdy szanujący się rodzic zoo Opla powinien odwiedzić. Pojechaliśmy więc i my. Pokazaliśmy Ani wybieg z żyrafami i krążącymi wokół nich zebrami, pokazaliśmy …

Z winnic do piwnic

W okolicznych miejscowościach winiarskich wre jak w ulu. Winiarze szykując się do tegorocznych zbiorów zapraszaja wszystkich ciekawych na festiwale wina, zwiedzanie winnic i piwnic. Winogrona jeszcze dojrzewają w słońcu, a beczki na wino zostały wyczyszczone po zeszłorocznym sezonie – jest to więc najlepszy okres dla winiarzy na chwalenie się „czym …

Zamki z piasku

Okolica, w której wylądowaliśmy, charakteryzuje się dosyć dużym upakowaniem zamków na kilometr kwadratowy. Praktycznie każdą większą skałę, która choć trochę wystaje ponad las, ktoś kiedyś zdecydował się przyozdobić w mury. W ten sposób powstały zamki o przeróżnych kształtach, o których zadecydowały przede wszystkim piaskowcowe fundamenty. Z samego rana udaliśmy się …

Zielona granica

Szybki wypad do Francji mieliśmy w planach już od dawna. W końcu do granicy mamy mniej niż dwie godziny jazdy i aż się prosi, żeby wyskoczyć choć na chwilę. Pierwsza wersja planu przewidywała eksplorację umocnień na linii Maginota, jednak w ostatniej chwili piękna pogoda pokrzyżowała nam plany. Tak – piękna …

Burg Frankenstein

Piątek wieczór, piękna pogoda – nie ma co siedzieć w domu, tylko gdzieś się szybko wybrać. Ania przypomina nam o zaległym zamku, który obiecaliśmy jej przed „gejzerowym weekendem”, więc decyzja jest prosta – zamek Frankenstein. Nazwa jest na tyle intrygująca, że chyba jest najlepszą reklamą zamku. A raczej ruin, które …

Największy zimny prysznic

W Niemczech zobaczyć można… gejzer. I to nie byle jaki gejzer, ale największy na świecie gejzer sikający zimną wodą, sięgający podobno nawet 60 metrów wysokości. Gejzer znajduje się na brzegu Renu, jakieś 2 kilometry od miejscowości Andernach. Prowadzi do niego ścieżka wzdłuż rzeki, ale kto by jej używał, skoro z …

Frankfurt z lotu ptaka

Main Tower, taras widokowy 200 metrów ponad Frankfurtem oraz wiatr który wyrywa z rąk aparat, prostuje włosy i wywiewa soczewki z oczu to największa z atrakcji sobotniego popołudnia! Zresztą szkoda zbędnych słów, wystarczy obejrzeć zdjęcia. Albo się tam wybrać!;)

Migawki z Frankfurtu

Sobotę spędziliśmy we Frankfurcie podziwiając go zarówno z lotu ptaka, jak i z perpsektywy żabiej. Udało nam się zobaczyć całkiem sporo nowych miejsc, ponieważ Ania sama wskakiwała do wózka, którego nie używaliśmy już od paru miesięcy i zadowolona jeździła sobie nim między wieżowcami. Smaczku dodawała też perspektywa powrotu do domu …

Rotweinwanderweg

Nasz trekking zaczynamy na kempingu, następnie spacerujemy wzdłuż głównej ulicy Altenahr, słuchamy dzwonów na pieniążek i przed domem nr 58 skęcamy w prawo. Krótkie przyjemne podejście i na skrzyżowaniu szlaków wybieramy drogę w prawo, prowadzącą do zamku Are. Zamek, który z dołu wydawał się być czymś więcej niż tylko ruiną …