Kategoria: <span>Inne</span>

Kategoria: Inne

Życie po powrocie

Za kilka dni minie rok od kiedy wróciliśmy z naszej niesamowitej 13-to miesięcznej podróży dookoła świata. Jak to było wrócić do rzeczywistości? Gdzie dokładnie wróciliśmy? Jaki był dla nas ten rok? Jak wygląda nasze życie po powrocie? Czy będziemy podróżować dalej? Te pytania stawiają nam niemal wszyscy, którzy wraz z …

Dzień dobry Świecie!

Mówią na mnie Dzidziuś. Albo Synku. Albo Braciszku. I jeszcze inaczej, na wiele różnych sposobów. Ale jednak najczęściej mówią do mnie po prostu Patryk! I co chwilę kto inny bierze mnie na ręce i kołysze i przytula i całuje. Jest ich troje. Mama – to ona karmi mnie mleczkiem i …

Marzycielska poczta z podróży

Dziś spełniamy marzenia. Nie, tym razem nie swoje, ale chorych dzieciaków z Marzycielskiej Poczty. Do dzieci z Marzycielskiej Poczty napisać może każdy i zawsze, ale jakiś czas temu wśród blogerów podróżniczych pojawił się pomysł, by w walentynki posyłać dzieciakom pocztówki z przeróżnych zakątków świata oraz namawiać do tego samego swoich …

Blog Roku 2013

Blog Roku 2013 to pierwszy konkurs, w którym bierzemy udział! Startujemy w kategorii Podróże :) Jeśli podoba Ci się nasz blog i lubisz czytać nasze historie to koniecznie zagłosuj na nas!!! Żeby zagłosować, wyślij SMS o treści H00064 na numer 7122. Koszt SMS-a to 1,23 zł brutto, a dochód zostanie …

Jak uszczęśliwić dziecko

Pojechać tramwajem i już na przystanku obserwować Anię podskakującą z radości i nawijającą: „Mamoooo … a jak byłam dzidziusiem, to na tomwaj mówiłam ciąciaj! Ale teraz jestem już duuuuzia i mówię ładnie tomwaj, prawda?” Pozwolić usiąść w tramwaju samej na krześle, a nie u mamy na kolanach. Najlepiej obok jakiejś …

A jak będziem dolosła …

„A jak będziem dolosła, to będziem mieć celwone nalty i celwony spadochlon i będziem skakać! Wszyscy w tlójke! Ania, tatuś i mamusia – wszyscy będziemy mieć spadochlony! A inni ludzie będą nas oglądać i lobić zdjęcia!” Powiedziała Ania, gdy podziwialiśmy w Szwajcarii narciarzy skaczących ze spadochronami i ludzi latających na …

Podróże to prawdziwy lajfstajl

Często wspominamy dzień, kiedy po raz pierwszy zabraliśmy Anię w góry. Było wyjątkowo upalnie jak na czerwiec i nie mieliśmy ochoty na kolejny dzień prażenia się w murach miasta. Ania była wtedy maleńką kruszyną, miała dopiero dwa miesiące, ale też miała już wyraźnie dość tego żaru. Szybko spakowaliśmy więc rzeczy …

Podróżniczka pierwsza klasa

1100 kilometrów samochodem w 10 godzin? I to z dzieckiem? Żaden problem! Za każdym razem droga z Niemiec do Polski wydaje nam się coraz krótsza. Ostatnio nasze podróże „do domu” są super przyjemne, bez żadnych płaczów i bez Shrekowego „a daleko jeszcze?” Nie przeszkadzają nam nawet bramki na autostradzie A4 …