Panie i Panowie! Dziś mamy zaszczyt oficjalnie ogłosić, że przeszliśmy wszystkie drogi wspinaczkowe w Dolinie Środkowego Renu! Wszystkie via ferraty!! Wszystkie … TRZY!!! :)
Na tak zwany deser, czyli na dziś, zostawiliśmy sobie drogę najtrudniejszą – Klettersteig Boppard, która przez lata czekała cierpliwie aż nam dzieci dorosną i skompletujemy sprzęt. Tak! DZIECI! Nadreńskie drogi wspinaczkowe są bowiem świetnym miejscem na całodniowe rodzinne wypady i nie inaczej ma się rzecz z drogą najtrudniejszą ;)
Początek trasy jest nieco dezorientujący – ze szlaku należy zejść drabiną w dół. Rodzina idąca przed nami zawraca w połowie drabiny twierdząc, że to z pewnością droga powrotna. Chwilę później jednak wracają, deptają nam po piętach i finalnie nas wyprzedzają. Generalnie ruch tu dziś spory i wypada iść tak szybko jak wszyscy, a nie swoim tempem. Z tego też powodu przechodzimy najtrudniejszy moment niemal w ogóle go nie zauważając ;)
To znaczy wróć. Zauważamy pionową skałę z wbitymi w nią metalowymi prętami, na których trzeba stawiać stopy! Cieszymy się jak nie wiem z jej pokonania, bo to pierwsza taka pionowa ścianka Ani. Jesteśmy jednak przekonani, że to dopiero rozgrzewka. Że ten najciekawszy, mrożący krew w żyłach moment jest dopiero przed nami! To że trudniej już dzisiaj nie będzie dociera do nas dość szybko, gdy stalowe liny się kończą…
Nie marudzimy jednak. Idziemy przed siebie, a chwilę później rozpoczynamy kolejny, drugi, bardzo przyjemny etapie wspinaczki.
Szlak praktycznie cały czas prowadzi przez las, pod drzewami znajdują się także stolik i ławeczki idealne na króką przerwę, podziwianie płynącego w dole Renu i decyzję co robić dalej. W tym miejscu bowiem kończy się via ferrata i do wyboru mamy dwie opcje: zrobić pętlę, czyli iść dalej pod górę szlakiem przez las lub wrócić wąską i stromą ścieżką przecinającą via ferratę, ale omijającą te wspinaczkowe momenty. Wybieramy opcję drugą i szybciutko wracamy do samochodu. Emocji na dziś już nam wystarczy.
Klettersteig Boppard – informacje praktyczne:
- szlak rozpoczyna się w miejscowości Boppard, przy TYM parkingu;
- via ferrata nie jest trudna, doświadczeni wspinacze bez problemu poradzą sobie tutaj bez odpowiedniego sprzętu, czyli uprzęży i lonży;
- początkujący oraz dzieci powyżej 7-miu lat powinni iść z odpowiednim sprzętem; wypożyczalnia sprzętu znajduje się na stacji benzynowej Aral w Boppard.
